piątek, 24 sierpnia 2012
obcując z rybami i nie tylko
rozmowy telefoniczne zawsze i wszędzie, bywa że i podwójne
na koniec najfajniejsze, głaskanie rybek
3 komentarze:
Kate and Jessie
24 sierpnia 2012 18:11
to chyba nie u nas ?
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Agata
25 sierpnia 2012 00:50
ano nie u nas,
jesteśmy w Budapeszcie
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Kate and Jessie
27 sierpnia 2012 11:36
to super!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to chyba nie u nas ?
OdpowiedzUsuńano nie u nas,
OdpowiedzUsuńjesteśmy w Budapeszcie
to super!
OdpowiedzUsuń